środa, 16 listopada 2011

Meksykańskie cenotes

Półwysep Jukatan to jeden z najciekawszych regionów Meksyku. Położony niedaleko Kuby i Dominikany, kusi rajskimi karaibskimi plażami, uznawanymi za jedne z najpiękniejszych na świecie (zobaczcie ranking na tripadvisor - według użytkowników tego portalu, 4 z 25 najpiękniejszych plaż świata są na Jukatanie: http://www.tripadvisor.com/TravelersChoice-Beaches ). Innych przyciąga kultura Majów – obok starożytnego miasta Chichen Itza, należącego do elitarnej grupy siedmiu nowych cudów świata, Majowie pozostawili takie wspaniałe miasta-świątynie, jak Coba, Palenque czy Tulum. Obok tych znanych atrkacji, Jukatan oferuje też pomijane przez większość przewodników cenotes. Te "studnie", "jeziorka" czy "jaskinie" (trudno tu znaleźć właściwe słowo), porozrzucane po całym półwyspie, to zbiorniki krystalicznie czystej wody, czczone kiedyś przez Majów. Cenotes jest na Jukatanie mnóstwo i każde jest inne, oferuje inny kolor wody, inne położenie, inną roślinność wokół. Wspólny mianownik to piękno i przejrzysta woda... urokliwe, otwarte cenotes, otoczone tropikalną roślinnością i lianami spływającymi wprost do wody, zamknięte cenote-studnie, do których można zejść tylko na linie (warto, bo pływania w towarystwie nietoperzy się nie zapomina), czy jaskinie ze stalaktytami nad głową i błękitną wodą, z podwodnymi labiryntami ukochanymi przez nurków... Każdy znajdzie cenote dla siebie. Trzeba tylko ją odkryć.



wtorek, 15 listopada 2011

Kupa kamieni

Norwegii nie trzeba chyba specjalnie polecać żadnym podróżnikom czy wytrawnym turystom. Przeplatające się ze sobą góry, fiordy, lodowce i wodospady mogą łatwo uwieść miłośników dzikiej przyrody i niczym niezmąconych krajobrazów północnej Europy. Jeśli elementem wyprawy będzie też droga z Oslo do Bergen czy dalej na Przylądek Północny, warto się zatrzymać po drodze na Płaskowyżu Hardangervidda. Dlaczego? Po pierwsze, w Norwegii pełnej wzniesień i urwisk, to ciekawa odmiana. Po drugie, to jeden z rejonów, gdzie podziwiać można domy porośnięte trawą, wyjątkowy symbol symbiozy człowieka i natury. Przede wszystkim jednak trzeba tam być, żeby rozwiązać prawdziwą tajemnicę tego miejsca, czyli... kupę kamieni ;) Cały płaskowyż usiany jest mniejszymi i większymi kopczykami z kamieni... czy ustawiły je tam złe trolle? a może to jakaś norweska gra - kto ułoży więcej? Pojedźcie, zobaczcie, zgadnijcie. A w nagrodę - wdychajcie czyste norweskie powietrze i chłońcie wolność zaklętą w otwartej, nieskończonej przestrzeni.

poniedziałek, 14 listopada 2011

300 wulkanów


Jest takie miejsce na ziemi, gdzie można zjeść szaszłyk ugotowany bezpośrednio na wulkanie, a po południu udać się na białą plażę, gdzie rybki Garra rufa bezpłatnie wykonają pedicure. To Lanzarote, najbardziej tajemnicza w archipelagu Wysp Kanaryjskich. Lanzarote w dużej mierze zawdzięcza swój charakter Cesarowi Manrique, wpływowemu architektowi, który – przerażony betonowymi dzielnicami, jakie w latach 60-tych zaczęły wyrastać na Teneryfie i Gran Canarii – wpłynął na ówczesne władze tak, by nie pozwoliły na jego rodzimej wyspie wznosić budynków powyżej 6 pięter. Ten przepis obowiązuje do dziś i pozwolił Lanzarote zachować niecodzienny, może nawet trochę staromodny urok i czar. Drugim czynnikiem kształtującym krajobraz wyspy są tu wulkany, a przede wszystkim – ich liczba. Na tym niewielkim skrawku ziemi, o całkowitej powierzchni zaledwie kilkuset km2, jest ponad 300 stożków wulkanicznych! Lawa jest tu więc wszechobecna, ale nie przygnębia, tylko fascynuje. Widok czarnych, porowatych "rzek" zastygłej lawy, schodzących z gór wprost do morza, to coś, co nie pozwoli nam zapomnieć o tym kanaryjskim klejnocie. Z ciekawostek warto też wspomnieć o zielonym jeziorze w El Golfo, które swoją barwę wywodzi z... oliwinów, półszlachetnych kamieni. A ten, komu jeszcze mało wyjątkowych miejsc, powinien się udać do serca wyspy - malowniczego rejonu La Geria, gdzie uprawia się winorośle. Jak to możliwe, że w tym bardzo słonecznym, wulkanicznym i wietrznym klimacie rosną tak delikatne rośliny? Każda winorośl otoczona jest murkiem z kamieni, chroniących ją przed zgubnym wiatrem i promieniowaniem. Przy takiej trosce nie dziwi fakt, że tutejsze wino jest naprawdę wyśmienite...